Każdemu zależy by jego system operacyjny (bez względu na to jakiej jest firmy) działał jak najlepiej i nie sprawiał żadnych kłopotów w trakcie pracy. By tak było należy przestrzegać pewnych zasad i raz na jakiś czas wykonać kilka prostych czynności, które usprawnią pracę systemu i zwiększą jego wydajność. Jedną z takich czynności jest defragmentacja dysku. Chociaż, dla laika, może brzmieć to poważnie i tajemniczo jest to w istocie bardzo prosta czynność. Otóż pliki, które są przechowywane na naszym dysku są dzielone na małe kawałki i umieszczane w tzw. klastrach. Żeby odczytać te dane dysk musi niejako przeskanować wszystkie klastry, w których umieszczony jest plik. Jeżeli znajdują się one w jednym miejscu dysku następuje to szybko. Problem pojawia się gdy klastry z jednym plikiem rozrzucone są (pofragmentowane) w różnych miejscach dysku. Wtedy odczytanie go zajmuje dużo czasu co spowalnia pracę całego systemu. Program defragmentujący porządkuje klastry tak by te, w których znajduje się dany plik znalazły się w swoim sąsiedztwie, dzięki temu odczytanie takiego pliku zajmuje mniej czasu, a co za tym idzie, cały system operacyjny działa sprawniej. Programy defragmentujące znajdują się na niemal każdym komputerze, jeżeli jednak ich nie mamy w Internecie znajdziemy wiele w pełni darmowych programów tego typu. Ich obsługa jest dziecinnie prosta. Wystarczy zaznaczyć jaki obszar naszych danych chcemy poddać defragmentacji, a następnie poczekać, aż program się z tym upora (co zazwyczaj trwa dość długo, nawet kilkanaście minut). Defragmnetacja to prosty i wydajny sposób na poprawienie działania naszego systemu operacyjnego. Dlatego też należy przeprowadzać ją stosunkowo często. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się szybkim i wydajnym działaniem naszego systemu, a przecież o to jest naszym celem.